aaa4 |
Wysłany: Pon 15:55, 16 Lip 2018 Temat postu: sa |
|
w innych miejscach. Może popróbujesz je odnaleźć, mój panie?
Śmiech rozjaśnił mu oczy; śmiech połączony z pożądaniem
najwyższego rzędu.
- A mówili, co z tym robią, gdy już odnajdą?
- Są mądrzejsi - mruknęła. - Mądrzejsi i bezbrzeżnie szczęśliwi.
Aleksander zachichotał i chwycił ją w ramiona. Podrapały ją
zapinki, ostudziło ubranie mokre jeszcze od deszczu. Sięgnęła
jednak bez wahania do jego ust, zatopiła się w pocałunku i zapomniała
o wszystkim.
Kochał ją. Oddawała się rozkoszy. Poczuła ulgę tak wielką, że
zawirowało jej w głowie.
Aleksander chwycił ją w ramiona i położył do łóżka. W mgnie
352 |
|